Justyna Jurczewska

HORSE COACHING

11 grudnia 2018
komentarzy 6
2 305 wyświetleń

Rynek usług coachingowych coraz prężniej się rozwija. Na polskim rynku jest kilka firm specjalizujących się również w prowadzeniu szkoleń z udziałem koni. Jak podaje raport Polskiej Izby Firm Szkoleniowych „Według badań Chartered Instutute of Personel and Development w Wielkiej Brytanii aż 8% respondentów odpowiedziało, że w ich firmach stosuje się coaching jako część systemu podnoszenia kwalifikacji pracowniczych. Można przyjąć, że podobne tendencje występują w innych krajach UE i należy się spodziewać podobnych zjawisk na rynku Polskim.”[1]

Coaching tradycyjny a Horse coaching?

Coaching można uznać za proces, przygotowujący jednostkę do funkcjonowania w świecie zgodnie z tożsamością zdefiniowaną i wypracowaną w trakcie sesji coachingowych.[2] W tym miejscu można pokusić się o przywołanie jednej z jego definicji. „Technika coachingu polega na wydobywaniu mocnych stron ludzi, pomaganiu im w omijaniu osobistych barier i ograniczeń w celu osiągnięcia celu, a także ułatwieniu im bardziej efektywnego funkcjonowania”[3] R. Dilts traktuje coaching jako technikę polegającą na wyłanianiu z człowieka mocnych stron, niwelowaniu osobistych barier i słabości w drodze do celu, jak również na doskonaleniu własnego funkcjonowania w zespole. Nacisk kładziony jest na rozwiązywanie problemów dzięki stosowaniu nowych podejść i sposobów działania.[4] Człowiek najpierw tworzy wizerunek samego siebie z pewnych, wyselekcjonowanych elementów, następnie, aby zachować spójność, działa w taki sposób, by ten wizerunek zatrzymać. Coachinghorse coaching mają ten sam cel. Mówiąc kolokwialnie wyciągnąć z człowieka to, co w nim najlepsze – jego kompetencje, mocne strony oraz zdolności.

Horse coaching

 Horse coaching – Co to takiego

Efektywność szkoleń metodą Horse Assisted Education jest nieznana, jednak ci, którzy mieli z nimi do czynienia zapewniają o jej skuteczności oraz innowacyjności w sposobie prowadzenia szkoleń. Jest to metoda uczenia się, w której nie ma tradycyjnego coacha, rolę trenera przejmuje koń, a trener wchodzi w rolę facylitatora. „Celem tej metody szkoleniowej jest szeroko rozumiany rozwój osoby – samoświadomości, przywództwa, umiejętności psychologicznych i społecznych oraz pomoc w zmianie, do której się dąży. Istotą tej metody jest stworzenie przestrzeni, w której możemy doświadczyć siebie w relacji z koniem.”[5] Metoda jest opracowana przez Gerharda i Karin Krebs.[6] Rozwinęła się wskutek osobistych doświadczeń autorów. Koncept pojawił się w chwili, gdy pracownik ich firmy ze względu na duży stres zrezygnował z pracy. Krebs zaproponował, by pracownik udał się na urlop z jednym, dodatkowym warunkiem. Miała nim być wizyta w ich stajni oraz pomoc przy pracy z końmi. Efektem doświadczeń z końmi była poprawa stanu zdrowia pracownika. W tej chwili zaczęły się poszukiwania możliwości, jakie może stwarzać praca z tymi zwierzętami. W ten sposób w 1996 roku powstała organizacja HorseDream.[7]

Horse coaching – zalety

Jako miłośniczka koni pokusiłabym się o stwierdzenie, że ta metoda szkoleniowa, w której do rozwoju osobistego wykorzystuje się obecność zwierzęcia a konkretnie konia, dysponuje czymś więcej niż sam coaching. W horse coachingu czerpie się z naturalnych instynktów koni.

Koń jako zwierzę ma naturalną zdolność do odczytywania prawdziwych intencji człowieka. Błyskawicznie reaguje na jego stan emocjonalny. Dzięki temu staje się lustrem tego, co tkwi w danym człowieku. Najważniejszą zaletą koni jako „elementów” szkolenia jest instynkt stadny. Konie bardzo chętnie współpracują z ludźmi oraz między sobą, dlatego bardzo szybko wyłapują tzw. liderów. Naturalnie dążą tak szybko, jak to tylko możliwe do ustalenia hierarchii. Tak jak w zespole sprzedażowym potrzebny jest ów lider, tak w stadzie koni musi znaleźć się przywódca, ktoś komu można zaufać, ktoś kto może dowodzić. Jennifer Watha w artykule „Current Biology” twierdzi, że konie to jedyne czterokopytne zwierzęta, u których odkryto umiejętność śledzenia ruchów gałek oczu członków stada. Zwracają one szczególną uwagę na sygnały dawane uszami i oczami przez inne zwierzęta. To za ich pomocą informują się nawzajem, w jakim kierunku ma pobiec stado.[8] Dzięki tej umiejętności konie dostrzegają emocje również u ludzi. Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych na angielskim University of Sussex, to właśnie mowa ciała, a nie głos jest u tych zwierząt podstawą komunikacji. I to o wiele bardziej skomplikowanej, niż dotychczas myśleliśmy. Dzięki tym niezwykłym umiejętnościom potrafią one zrozumieć nie tylko siebie nawzajem, ale również ludzi.[9]

Horse coaching – Podsumowanie


W dużym skrócie horse coaching to nauka poprzez doświadczanie. Uważa się, że jest to najskuteczniejsza form nabywania umiejętności oraz nowych kompetencji. Właśnie z tego względu pokusiłam się o wzięcie udziału w takim szkoleniu. W obliczu nowych stresujących sytuacji, nie ukrywajmy, że stanięcie oko w oko z dużym zwierzęciem jakim jest wzbudzający respekt koń sprawiło, że pojawiają się duże emocje. I to one pozwoliły mi zaangażować się w proces nauki. Z punktu widzenia biologii to w pamięci limbicznej tkwią wszystkie instynkty i odruchy.[10] Mówiąc kolokwialnie, kiedy zaangażujemy się w proces coachingowy całym sobą zmiany, jakie w nas zajdą zapiszą się w naszej podświadomości w trwały i nieuświadomiony sposób. Horse coaching może być fajną propozycją dla tych, którzy tak jak ja lubią zwierzęta, pobyt na świeżym powietrzu oraz nowe wyzwania. Tak, jak pisałam powyżej, tradycyjny coaching i szkolenia z końmi mają dokładnie ten sam cel, jednak sposób jego osiągnięcia nieco się różni. Obecność zwierzęcia była dla mnie atutem, jednak są i tacy dla których będzie to nieco dziwne lub nawet nietrafione. Na całe szczęście w dzisiejszych czasach rynek usług coachingowych jest tak bogaty, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ale czy warto w takim razie spróbować pracy z koniem? Ten kto miał choć trochę do czynienia ze szkoleniami, powie Ci, że warto.

 

[1] https://www.pifs.org.pl/pliki/rynekcoachowpifsraport08.pdf

[2] http://www.kozminski.edu.pl/fileadmin/wspolne_elementy/Jednostki/Czasopismo_MBA/Coaching_1_2013_Nowak-Kawalec_006.pdf

[3] Dilts R., Od przewodnika do inspiratora. Coaching przed duże „C”. Warszawa: PINLP 2006 r.

[4] Dilts R., From Coach to Awakener, Meta Publication, Capitola 2003 r.

[5] http://www.horsesense.pl/horse-assisted-education/Co-to-jest-Horse-Assisted-Education/ dnia 27.04.2014

[6] http://www.horsesense.pl/content/files_s/Praca-mgr-Magdalena-Kiljanek.pdf

[7] http://www.horsesense.pl/content/files_s/Praca-mgr-Magdalena-Kiljanek.pdf

[8] https://www.newsweek.pl/wiedza/nauka/konska-dawka-wrazliwosci-newsweekpl/m0tp0kw

[9] https://www.newsweek.pl/wiedza/nauka/konska-dawka-wrazliwosci-newsweekpl/m0tp0kw

[10] http://www.dorad.pl/o-metodzie/

 

Justyna Jurczewska

Właściciel firmy „J.J.R.” sp z.o.o.

 



komentarzy 6

  • Kamil Piechocki

    Kamil Piechocki17 grudnia 2018Odpowiedz

    Cześć Justyna! 😉 Bardzo ciekawi mnie, gdzie takie szkolenie odbyłaś i czego dokładnie za jego pomocą można się nauczyć. Interesujące są też kwestie kosztów związane z tą metodą. Daj znać, czy metoda może pomóc w pozbyciu się lęków założenia własnej działalności gospodarczej. Pozdrawiam!

    • Justyna Jurczewska

      Justyna Jurczewska18 grudnia 2018Odpowiedz

      Kamilu, szkolenie odbyłam kilka lat temu mieszkając w Warszawie – właściwie to na potrzebę napisania pracy magisterskiej i wykonania badań. Prowadziła je moja znajoma, która wówczas dopiero zaczynała swoją działalność. Z tego co wiem teraz zajmuje się horse coachingiem za granica. Mi osobiście to kilkudniowe szkolenie pomogło przełamać pewne obawy i wpłynęło na to ze inaczej zaczęłam postrzegac role lidera, przywódcy , kierownika , zarządcy itp. Myślę, ze tez dzięki temu uwierzyłam w swój potencjał i możliwości. Polecam Tobie i każdemu doświadczenia z coachingiem , horse coachingiem oraz innymi programami rozwojowymi. Co do kosztów – około 1200-2500 za 4/5 dniowe szkolenia

      • KAMIL PIECHOCKI

        KAMIL PIECHOCKI21 grudnia 2018Odpowiedz

        Dzięki! Będę musiał kiedyś to sprawdzić.

  • Łukasz Kuciński

    Łukasz Kuciński19 grudnia 2018Odpowiedz

    To całkiem przyzwoita cena, jak za efekty, które można osiągnąć. Oczywiście trzeba moim zdaniem przyjść z odpowiednim nastawieniem i wziąć z takiego szkolenia czy coachingu wszystko, co pomoże rozwinąć potrzebne kompetencje. Ja brałem udział w takim szkoleniu w stadninie pod Łodzią. W ogóle współpraca z końmi (a mieliśmy 4 konie) jest czymś wyjątkowym.

    • Justyna Jurczewska

      Justyna Jurczewska20 grudnia 2018Odpowiedz

      Łukasz, w takim razie mamy podobne doświadczenia. Moim zdaniem szkolenia, coachingi itp. dadzą nam tyle, ile będziemy chcieli z nich wziąć. Tak jak napisałeś bardzo ważne jest nastawienie (oczywiście pozytywne:) wracając do tematu horse coachingu – dla tych, którzy nie mieli okazji wcześniej jeździć czy obcować z końmi może to być baaardzo interesujące doświadczenie

  • Zofia Jarosz

    Zofia Jarosz28 grudnia 2018Odpowiedz

    Witam to niesamowite ale czy można mnie pomoc staram się aby wszystkim było dobrze sama sobie nie mogę pomoc jestem całe swoje życie umartwiona a wszyscy dookoła nadal są niezadowoleni już dłużej nue dam rady jestem zmęczona proszę mi napisać czy terapia z koniem może mi pomoc


Zostaw komentarz